Sazerac – czyli klasyk wśród koktajli na bazie francuskiego koniaku. Mimo tego, że w Polsce drink ten wciąż jest dość mało popularny, za oceanem serwuje się go w większości lokalach, barach, czy restauracjach. Jakże zatem nie przybliżyć jego walorów i wspomnieć co nieco o historii?
Drink Sazerac, podobnie jak chociażby Boulevardier, czy nieco bardziej znany Sex on the Beach, został wynaleziony w Stanach Zjednoczonych, a dokładnie w miejscowości Nowy Orlean, już w latach 30tych XIX wieku, przez Antoine’a Amadie Peychaud – podróżnika i właściciela apteki, który wytwarzał i sprzedawał mieszanki bitters. Jak się z czasem okazało, trunek wpadł w oko wielu degustatorom francuskiej eau-de-vie.
Sazerac – XIX wieczny koktajl
Jak już wspomniałem, Sazerac to jeden z najstarszych znanych koktajli rodem z USA, a jego historia jest ściśle pozwiązana z miastem Nowy Orlean w stanie Luizjana.
Pierwotnie trunek przygotowywano na bazie koniaku, a konkretnie robił to pan o imieniu: Antoine’a Peychauda – właściciel apteki w Nowym Orleanie którego uważa się za prekursora Sezarac z pierwszej połowy XIX wieku. Peychaud miksował różne zioła, tworząc tym samym własne, specjalne bittersy, które z kolei dodawał do pitnych leków swoich klientów. Taki rodzaj ponczu miał podobno pomagać na różnego rodzaju schorzenia, stąd też szybko stał się bardzo popularnym trunkiem wzmacniającym ciało. Warto tutaj dodać, że jednym z ulubionych koniaków Antoine’a był Sazerac-de-Forge et Fils, od którego (nie trudno się domyślić) wzięła się nazwa drinka.
Nieco później, bo już w drugiej połowie XIX wieku, w wyniku epidemii filoksery, która zniszczyła winnice we Francji, koniak stał się dość trudny do zdobycia. Wtedy to do naszego drinku zaczęto dodawać whiskey zamiast koniaku, co często praktykuje się do dzisiaj.
Sazerac – przepis
Jak pewnie się domyślasz, na przestrzeni lat, przepis na koktajl ewaluował, toteż, jego składniki często się zmieniały. Pewnym jest, że prawdziwy i oryginalny drink Sazerac powinien zawierać 3 podstawowe komponenty: koniak, absynt i Peychaud’s Bitters. Chociaż niektórzy zamieniają koniak na żytnią whiskey (ja wolę trzymać się jednak oryginalnego przepisu). Jeśli już tak bardzo nam zależy, można do niego dlać nieco syropu cukrowego i ozdobić skórką cytryny. Przepis poniżej.Składniki:
- 1.5 uncji (45 ml) koniaku
- 0.35 uncji (10 ml) absyntu
- 8-10 kropli Peychaud’s Bitters (lub Angostura)
- 0.2 uncji (5 ml) syropu cukrowego
- kawałek skórki od cytryny
- lód do schłodzenia kieliszka
Przygotowanie:
- Wrzuć parę kostek lodu do kieliszka i poczekaj aż się schłodzi.
- Teraz do kieliszka dodaj absynt, wymieszaj i odstaw na bok.
- Do osobnej szklanki dodaj koniak, chlusty Peychaud’s Bitters (8-10 kropli), a następnie syrop cukrowy.
- Otrzymaną miksturę wymieszaj długą łyżką barmańską.
- Następnie wylej topniejący lód wraz z absyntem i za pomocą sitka barmańskiego, otrzymany koktajl, przelej do zaromatyzowanego kieliszka.
- Wytnij z cytryny kawałek skórki, zegnij ją na pół, aby puściła sok i przetrzyj rant kieliszka (upewnij się, że skórka nie ma tzw. białego albedo, które nadaje drinkom niepożądany gorzki smak).
- Na koniec wrzuć skórkę do drinka i gotowe! Smacznego.
Inne przepisy:
Based on 3 Review(s)